Nie wiem po co ten tytuł

              

środa, 8 września 2021

Krótkie wywiady z obrzydliwcami czyli Brief Interviews with Hideous Men

Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły - czytamy na filmwebie. Ta rzecz w zasadzie nie ma fabuły, więc zdziwię się, jeśli ktoś kiedyś wrzuci zarys tego, czego nie ma. Obejrzałem film po angielsku, co jest dużym wyzwaniem, bo słowa takie jak „proclivity” lub „ebb” zaliczają się do tych pospolitszych w ścieżce dialogowej. Proza Wallace'a, którą chciał zekranizować Krasinski, cechuje się wyrafinowaniem językowym, zapewne trudnym w odbiorze nawet dla anglojęzycznych z urodzenia, cóż dopiero dla przypadkowych dyletantów jak my. Co wyciągnął Krasinski z książki? Męskie fantazje o kobietach, nieporadne domysły mężczyzn na temat kobiecych pragnień, ich seksualne frustracje i strategie. Zgoda, to jest w książce, ale podane w sposób uporządkowany, podczas gdy w filmie dominuje nużący bałagan. Dwie z tych opowieści zrealizowano z jakimś pomysłem (historia zakochanej kobiety czekającej na przylot jej faceta i bohatera opowiadającego o ojcu pracującym przez całe życie w wucecie luksusowego hotelu). Reszta to gadające głowy, zapewne zabrakło kasy na lepszą produkcję. Obsada jest niezła, więc zgaduję, że wystąpili za symboliczną gażę, przekonani, że biorą udział w szlachetnym przedsięwzięciu artystycznym. Na koniec skieruję gorący apel do ludzkości: jeśli obejrzeliście ten film, to jednak sięgnijcie do Wallace'a w wersji książkowej. Być może nie spodoba wam się ta proza, ale jeśli tak - to niemal na pewno z innych powodów niż film.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

The Infamous Middle Finger The Infamous Middle Finger