Nic tak nie ubogaci duszy jak przypływ gotówki. (nie Tomasz Lis)
Tomasz Lis napisał ostatnio, że w III RP zadbaliśmy o portfele, ale nie o ducha, co zapewne według niego zaowocowało wynikami wyborów w zeszłym roku. Parę rzeczy się tu nasuwa, na przykład to, że przed wyborami „P”i„S” udawał partię pokoju i miłości. To, że po stronie przeciwnej była pewna arogancja, czego przykładem jest Michnik ze stwierdzeniem, że Komorowski przegra, jeśli być może potrąci na pasach pijaną zakonnicę w ciąży (czy jakoś tak). Poza tym ubodzy duchem ludzie w Polsce nie potrafią cieszyć się względnie dobrymi wskaźnikami makroekonomicznymi, które nijak nie przekładają się na poprawę ich bytu. No i przyszedł „P”i„S” i programem 500+ zadbał o ducha Polaków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz