Waśkiewicz i Marcysiak tłumaczą
Z czego się tłumaczą Olena Waśkiewicz i Wiesław Marcysiak? Niestety z niczego, a powinni, bo tłumaczenie z angielskiego książki Dlaczego jesteśmy ateistami w ich wykonaniu jest momentami skandaliczne. Poważne podejrzenie miałem przy zdaniu
Doświadczenia religijne nie są znane wszystkim ludziom w różnym wieku (s. 339).
Oryginał: Religious experiences are not known to all people of all ages.
Tłumacz google'a: Przeżycia religijne nie są znane wszystkim ludziom w każdym wieku.
Tu jeszcze wytrzymałem, bo w oryginale też jest mętnie, nie wiadomo, czy "ages" to "wiek" czy "stulecia". W moim odczuciu to drugie, co da się uzasadnić kontekstem. Ale następny przykład można tłumaczyć tylko ciężkim kacem lub wyjątkowo krwawą miesiączką.
Bogowie muszą stać się manifestem (s. 346).
Oryginał: Gods Must Be Made Manifest.
Tłumacz google'a: Bogowie muszą być ujawnione.
Drogie wydawnictwo Czarna Owca! Jak widać tłumacz google'a bywa lepszy od twoich tłumaczy, na których nie warto wydawać kasy. Ale nie jesteś jedyną czarną owcą w dziedzinie przekładu. Wydawnictwo Sonia Draga wypuściło na rynek Bóg nie jest wielki Hitchensa w tłumaczeniu horrendalnym. Owszem, ten autor pisze kwieciście, ale to nie usprawiedliwia fuszerki w tłumaczeniu. Parę razy sięgałem do oryginału, aby stwierdzić, że klarowne zdanie zostało przełożone na bełkot. Cezary Murawski to zrobił. O co tu chodzi? Redaktorzy odstawiają manianę i nie kopią w dupę tłumacza, który pewnie miał piątkę z angielskiego na maturze, ale z polskiego się ledwie przeczołgał? Wygrał przetarg, umowy zerwać nie można?
Gżdaczu homoseksualny, a co cię w tym tłumaczeniu zachwyciło. Wpierdol łatwo dawać, ale zacznijmy myśłeć inaczej i szukać tego co dobre, może w szambie znajdziesz dobrą fasolkę i sobie zjesz z pożytkiem.
OdpowiedzUsuńNawet dwie fasolki znalazłem, jedna była całkiem dobra. Bardzo przepraszam ludzkość za nierzetelne wpisy. Nie liczyłem dokładnie, ale jakieś 95 procent zdań było przetłumaczone dobrze. To świetny wynik, zwłaszcza że w drodze do doskonałości warto zatrzymać się parę kroków przed metą, jak powiedział Ktoś.
OdpowiedzUsuńTak, negativity bias to zmora ludzkości, cierpienia dzieci wywołane przez rodziców, którzy czepiają się tego co złe, a dobrego nie widzą i nie chwalą
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam Bóg nie jest wielki to tłumaczenie to do kosza bo nie podejrzewam ze autor jest taką miernotą literacką. Dzięki za wpis bo zacząłem wątpić w swą inteligencję.
OdpowiedzUsuńJestem w połowie "bóg nie jest wielki', zęby wszystkie już bolą - to chyba najgorsze tłumaczenie jakie kiedykolwiek czytałem. Angielski jest moim drugim językiem , a Hitchensa podziwiałem zawsze za bogaty i logiczny język. Tłumaczenia po prostu nie daje się czytać.
OdpowiedzUsuń