Od czasu do czasu, kiedy mam trochę czasu, wchodzę na stronę nonsensopedii. Dzisiaj wszedłem i zobaczyłem ankietę. Przeczytałem pytania i stwierdzam, że zgadzam się z większością ankietowanych co do wyboru odpowiedzi.
Zamieszczam przy okazji drugi ładny obrazek z nonsensopedii.
Rozumiem, że zdarza się taki zakaz w wersji częściowej. A obsługa może puszczać tyle bąków, ile zechce. Prawdziwy hardkor.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz