Nie da się ukryć, że serial podbił nasze organy wewnętrzne, bo jest bardzo zabawnie pokręcony już od pierwszego odcinka. W sezonie czwartym nie dziwi nas więc scena, w której specjalista magik-weterynarz przygląda się przez szkiełko złotej rybce, stwierdza, że to wilkołak, po czym przegląda się Margo, Najwyższego Króla Fillory, po czym radzi jej wyjąć oko, które będzie obserwować rybkę, w którą zaklęty jest Josh. W odcinku piątym sezonu czwartego rozbawiło mnie to (test na spostrzegawczość).
W kolejnym odcinku Najwyższy Król Fillory, czyli Margo, dowiaduje się, że jest sposób, aby przywrócić tamtejszej faunie dar mowy, a jest nim sok z buraków z wysepki Codswall.
W kolejnym odcinku Najwyższy Król Fillory, czyli Margo, dowiaduje się, że jest sposób, aby przywrócić tamtejszej faunie dar mowy, a jest nim sok z buraków z wysepki Codswall.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz