Kiedyś spędziłem literalnie pół dnia szukając tej melodii, którą Opyda wykorzystał jako tło muzyczne w swoich omówieniach/patroszeniach książek z dorobku Katarzyny Michalak (np. tu). Wpis poniżej jest produktem ubocznym poszukiwań, bo ktoś źle zidentyfikował to nagranie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz