piątek, 1 lipca 2016
Franciszek komentuje Brexit
Nie znalazłem dokładnego cytatu z Franciszka, a szkoda. Mówił, że w brytyjskim referendum objawiła się wola narodu (mój lekko zaczepny komentarz: „naród brytyjski” jest pojęciem raczej oderwanym od rzeczywistości, również premierka Beata Szydło ubawiła nas użyciem tego określenia), na co główny nacisk położono w TV Republika. A mówił też, że jedność jest lepsza od podziału, wspomniał o roli gospodarki, że trzeba pomyśleć o nowej unii, w której będzie więcej wolności dla krajów członkowskich, że aby odnaleźć siłę swych korzeni, Unia musi zrobić krok w kierunku kreatywności i zdrowego rozłączenia. Polityczna mowa-trawa, można by rzec. A jednak mocno mnie zadziwiła na korzyść, bo wyobraziłem sobie, jak by Brexit skomentowali poprzednicy Franciszka. Zapewne podobnie jak Gądecki: Jesteśmy przekonani, że jedność Chrystusowa jest prawdziwym źródłem nadziei dla Europy i świata itd. itp. Jedność Chrystusowa ma zatrważającą tradycję wielu bitew, w tym tej pod Grunwaldem. My wspomnijmy sobie bitwę pod Crecy, w której ślepy Jan Luksemburski, tytularny polski król, kazał się poprowadzić dwóm rycerzom w szarży przeciwko Anglikom. Byłby świetnym kandydatem do nagrody Darwina gdyby nie to, że wcześniej odniósł zdecydowany sukces reprodukcyjny.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz