Uznano, że to jest owca, która kala stado.
Kto jest owcą? Niewymieniony z nazwiska ksiądz, który chciał opisać przyczyny porzucania stanu duchownego w Polsce. Były to zwykle kobiety, alkoholizm lub konflikt z prawem. Powstała na ten temat książka, której podobno nie chciano wydać, a hierarchowie byli mocno zniesmaczeni całą sprawą i zesłali księdza autora na głuchą prowincję. To jest w sumie umiarkowanie ciekawe, a dużo ciekawsza jest dla mnie kwestia czysto techniczna. Bo skalać stado owiec byłby zdolny chyba tylko diplodok po laxigenie. Cytat wziąłem z dzisiejszego poranka w Tok FM.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz