Nie wiem po co ten tytuł

              

niedziela, 3 marca 2019

Goodbye Jesus: An Evangelical Preacher’s Journey Beyond Faith (Tim Sledge)

Tim to kolejny znajomy z Twittera, którego książkę przeczytałem. Jest to dość obszerna pozycja, a zasadniczo dzieli się na trzy części. W pierwszej poznajemy drogę Tima do funkcji pastora, a potem jego przewodniczenie kolejnym kongregacjom. Z trzeciej został wyrzucony wbrew sukcesom, jakie odnosił, bo jego kościół przyciągał ciągle wielu nowych wiernych, tyle że nie takich, którzy podobaliby się starym członkom. Chodziło zasadniczo o to, że Tim organizował grupy wsparcia dla ludzi, którym się w życiu nie powiodło, podczas gdy poprzedni wierni niczym inżynier Mamoń – chcieli słuchać tylko kazań o wspaniałym Bogu i przyszłym szczęściu wiecznym. Jest to opowieść, której długość zdecydowanie przekracza mój poziom zainteresowania tematem, ale jednak nie żałuję. Można od kuchni poznać zasady rządzące kongregacjami południowych baptystów. Pastor jest człowiekiem wynajętym do roboty, podlega ewaluacji, dostaje podwyżki lub nie, a na przykładzie Tima widzimy, że może być niespodziewanie zwolniony, nawet jeśli stoi za nim większość wiernych. Nigdy nie sądziłem, że księża i pastorzy są hipokrytami, zapewne spora większość z nich szczerze wierzy w swojego Boga i taki pogląd utrwalił mi się po lekturze. W części drugiej książki Tim przestał być pastorem i zaczął pracować w firmie z branży internetowej, wtedy były to początki. Jako wierny chciał Tim znaleźć pociechę podobną do tej, którą oferował w swoim kościele, ale ku swemu zaskoczeniu, spotkał się z reakcją nieomal wrogą. Był wprawdzie po rozwodzie, ale agresywny pastor, który go kopnął (metaforycznie) w tyłek, miał rozwodników nawet wśród świeckich diakonów. Był to kolejny, mocny wyjątek od reguły wiary, według której ludzi pobożni wyróżniają się dobrocią i uczciwością. Z kolei bliższa znajomość z młodym krewnym nowej żony, który był gejem, sprowokowała Tima do zadania pytania, czy ów gej – człowiek miły i sympatyczny – jest skazany na piekło. Jeśli tak, to jak to świadczy o kochającym Jezusie? W ten sposób przechodzimy do części trzeciej, w której Tim rozprawia się z chrześcijaństwem i religią w ogóle. Dla ateisty jest to część najciekawsza, a szczególne wrażenie robi alegoria o Niesamowitym Dysku za 99 dolarów, niewielkim urządzeniu na baterie, z dwiema diodami, które ma spełniać wszystkie życzenia. Do dysku dołączona jest ponad tysiącstronicowa instrukcja. Krótko mówiąc, dysk spełnia najlepiej te życzenia, na których spełnienie masz największy wpływ. Jeśli poprosisz dysk o podwyżkę, a jej nie dostaniesz, to ostatecznie znaczy, że spełnienie tego życzenia nie wyszłoby ci na dobre. Po pewnym czasie jesteś tak przekonany do dysku, że nigdy nie przyjdzie ci do głowy sprawdzić, co jest w środku. A gdybyś zajrzał, zobaczyłbyś tylko druciki wiodące od baterii do diod, nic poza tym. Proste jak religia.

[36]
Essentially, to some Baptist ministers, theological liberalism was an abandonment of faith.

[155, tytuł kazania Tima]
„How to Be Balanced Without Being Boring”

[221]
Concerned that this segment of the population was growing too large, the Egyptian Pharaoh ordered Hebrew midwives to kill any male Hebrew baby as soon as he was born. The Hebrew midwives who lied to Pharaoh to save the lives of the Hebrew boy babies were blessed by God.
To spowodowało spore kontrowersje, bo wyszło na to, że pastor sporej kongregacji pochwała kłamstwo. Niby dlaczego, skoro nie ma przykazania „Nie kłam”, a jest za to dużo mądrzejsze „Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu”. Gdybym kłamstwem mógł kogoś ocalić, to skłamałbym bez wahania. Na tym przykładzie widać, że moralność to coś dużo subtelniejszego niż dziesięć przykazań lub wyobrażenia na ich temat.

[234, specyficzne wierzenia Baptystów]
Bad things will happen on the earth, then Jesus will return again—a second 2nd coming—to begin a 1,000-year rule. At the end of the 1,000-year rule, a great battle will take place in which Jesus will defeat Satan, then eternity will begin. If this seems confusing, you can relax, because it is confusing, even when you’ve studied it extensively.

[235, fragment anonimowego listu do pastora Tima]
It is obvious and publicly stated that Christ, in your view, is coming to punish those who do not believe—Jews, Hindus, Muslims, Atheists and probably Roman Catholics, Presbyterians, Episcopalians, and others as well—in summary, all but premillennialist, backward, legalistic, Southern Baptists like yourself and your right-wing, culturally-deficient and psychologically-needy congregation. Heeeew haaaaw to that, partner.
Jak miło zobaczyc, że jedni chrześcijanie posyłają innych do piekła. Jeśli rację mają południowi baptyści, Karol Wojtyła smaży się teraz w piekle.

[254]
When you’re with sharks, don’t bleed.
Ufny pastor Tim zwierzył się ze swoich rozterek i wątpliwości przed grupą świeckich trzymających władzę w kongregacji. Wkrótce potem został zwolniony.

[307]
As conservative as I was, even I conceded that Adam and Eve might not have been two actual individuals, and that the earth could be much older than the 6,000-year estimate promoted by biblical literalists.

[330]
Christian theology taught that I wouldn’t be on the receiving end of warm, unconditional support from my irreligious aunt and uncle, and I would from my devout aunt. But the opposite was true.
W trudnych chwilach większego wsparcia Tim zaznał od niereligijnego wujostwa niż od pobożnej ciotki. Niby drobiazg, ale oni tam naprawdę wierzą, że zawierzenie się Jezusowi odmienia człowieka na lepsze.

[381, pierwsze wątpliwości Tima]
A loving God would not send anyone to hell. Hell is a primitive, fabricated concept used to frighten people into obedience. It doesn’t exist.

[384, gdyby Tim został liberalnym chrześcijaninem]
I wouldn’t need to worry about why, in the Old Testament book of Leviticus, God included among the types of people who could not participate in a food offering to him—and thus desecrate his sanctuary—those who were blind, lame, disfigured, deformed, crippled, or hunchbacked. Dwarfs and those with eye defects or damaged testicles were also forbidden to participate.

[390]
How can individuals who are supposedly connected to the same God— changed by him, talking and listening to him, and using the same book he has provided for guidance— be so at odds with each other so often?
Pytanie ważne, bo niby czemu istnieje tyle różnych chrześcijańskich denominacji, skoro wszystkie odwołują się do tego samego źródła?

[402, wiara „ubogaca”?]
I’m glad I got out before faith’s emptiness destroyed me.

[409, stwierdzenie z punktu widzenia pastora]
Why look for problems in the Bible when I could end up with no satisfactory answers, a situation that could lead to a broken faith, and— as a result— limited vocational alternatives.

[420]
And it’s fair to ask, “Why didn’t the resurrected Jesus appear to the Roman Emperor Tiberius Caesar?”

[421]
All through history, adherents of various faiths, have claimed to see miracles and supernatural appearances. If such events are in line with one’s own faith, they are believed. Otherwise, they are discarded.

[428, gdyby Jezus bardziej się troszczył o ludzi]
But wouldn’t this have been a great time to tell people about germs, to explain why they should wash their hands, and why they should be careful where they get their drinking water?

[431]
So, what God supposedly cannot do— make people who always obey while still having a meaningful, willful identity that is pleasing to him— he actually promises to do when heaven comes around.
Cha cha cha, trafiony zatopiony.

[453]
How can anyone know with certainty if some form of ultimate intelligence exists— some form of higher power that we do not yet understand?
Tim chce uniknąć łatki „ateisty”. Tu akurat mu nie wyszło, bo tylko w pojęciu dzieci i teologów ateiści twierdzą, że nie ma boga. Tymczasem ateiści pytają „dlaczego mam wierzyć w twojego boga?”. Drobny szczegół, ale ważny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

The Infamous Middle Finger The Infamous Middle Finger