Nie wiem po co ten tytuł

              

niedziela, 21 lutego 2016

Po ślubie czyli Líbánky

Tereza i Radim biorą ślub kościelny, co nas dziwi dopiero parę chwil później, bo okazuje się, że oboje już wcześniej byli poślubieni. To nie jest wszak zasadniczy dylemat. Film obejrzeliśmy na outfilm.pl, więc było jasne, że będzie wątek homo, ale przez dłuższy czas widz tkwi w niepewności. Na weselu pojawia się dziwny nieproszony gość, ale w sumie mało przeszkadza, bo bawi się z dziećmi, a one z nim - chwila wytchnienia dla rodziców. Potem nastrój się nieco psuje, bo gość w rozmowach porusza niepokojące tematy, aż w końcu trzeba go wyprosić. Nadal nie wiemy o co chodzi, ale za to mamy pewność, że czeskie wesele wygląda inaczej niż polskie, bo obejmuje mecz piłki nożnej i pływanie w stawie. W miarę rozwoju wydarzeń popadniemy w nastrój martyrologiczny, wzruszymy się ciężkim losem gejów, ale otrzymamy też parę ciekawych pytań. W jakim stopniu odpowiadamy za okrucieństwa wyrządzone w czasach młodości? Czy można je odkupić? Czy w dojrzałym wieku na pewno do nich nie dopuścimy? I jeszcze rozterka panny młodej: komu wierzyć?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

The Infamous Middle Finger The Infamous Middle Finger