Centrum Inwestycyjno-Oddłużeniowe, parabank w Stargardzie Szczecińskim, obiecywało swoim klientom niezwykłe zyski. Wpłacasz 500 peelenów, a po pięciu latach wypłacasz ponad dziesięć tysięcy. Szef zacnej instytucji, która właśnie upadła, tłumaczył, że spodziewał się takich zysków z operacji finansowych na ziemniakach i cebuli. Klienci przeżyli prawdziwe rozczarowanie, a ich oszczędności przepadły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz