My, polskie topole, dziękujemy panu wiceministrowi, że pamiętał o nas i naszych podstawowych potrzebach. Cieszy nas, że nie zabraknie nam dwutlenku węgla do harmonijnego wzrostu. Będziemy szumiały na cześć pana wiceministra po kres dni. Radują się nasze rdzeń i twardziel również postawą Mirka Topolanka, czeskiego eks-premiera, który ma w sobie tyle wiary w Jezusa Chrystusa, że nie nie ma jej już dla zmiany klimatu. Liczymy na elektrownie węglowe w jak największej liczbie, na polskie domy opalane polskim węglem możliwie najniższej jakości, jak również gumowcami i styropianem. [X]
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,368565,przez-dwutlenek-wegla-topole-osikowe-rosna-jak-szalone.html
OdpowiedzUsuń