Umowa o wzajemnym użyczaniu sobie
Mienia i genitaliów, tak bowiem u niego brzmi
Definicja małżeństwa, dzisiaj każe mi
Roszczenia z jej tytułu zgłosić, co też robię.
Kontrahenci bywają, słyszę, opieszali,
Bywa, że ktoś z nich (kłamstwo? chyba nie)
Narządy płciowe sprzeniewierzać śmie!
W tej sieci oka są nie byle jakiej skali.
Pozostaje nam jedno: włączyć w sprawę sądy,
Zarekwirować wspomniane narządy
W następstwie czego może druga strona
Wczyta się baczniej w kontrakt. Jeśli nie wykona
Swej powinności (o co łacno), przyjdzie pora
Na pomoc sądowego zwać egzekutora.
Przełożył Robert Stiller.
Mienia i genitaliów, tak bowiem u niego brzmi
Definicja małżeństwa, dzisiaj każe mi
Roszczenia z jej tytułu zgłosić, co też robię.
Kontrahenci bywają, słyszę, opieszali,
Bywa, że ktoś z nich (kłamstwo? chyba nie)
Narządy płciowe sprzeniewierzać śmie!
W tej sieci oka są nie byle jakiej skali.
Pozostaje nam jedno: włączyć w sprawę sądy,
Zarekwirować wspomniane narządy
W następstwie czego może druga strona
Wczyta się baczniej w kontrakt. Jeśli nie wykona
Swej powinności (o co łacno), przyjdzie pora
Na pomoc sądowego zwać egzekutora.
Przełożył Robert Stiller.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz