poniedziałek, 27 kwietnia 2015
Zień się nie żeni
Teoretyczna czytelniczko jakiejkolwiek płci, od razu wyjaśniam, że ten blog nie będzie relacjonował plotek ze świata gejów, przynajmniej nie systematycznie. Tytułowy Maciej Zień się nie żeni, albowiem wychodzi za mąż w katolickim kraju, Brazylii. Powód, dla którego o tym wspominam, jest czysto estetyczny, bowiem fraza „Zień się nie żeni” odznacza się w moim odczuciu walorami pięknego łamańca językowego, którym chętnie torturowałbym cudzoziemców jak niegdyś Szczepkowska, która śpiewała o taszczeniu czaszki w puszczy czeluściach. Zamieściłbym tę pieśń, ale nie mogę wydobyć z czeluści internetu. Za to w takim razie zamieszczę bajkę tej autorki w wykonaniu aktorki Szczepkowskiej. Podkręćcie sobie głośność w razie potrzeby.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz