Nie wiem po co ten tytuł

              

poniedziałek, 8 września 2014

Tego cudu nie sprawił Jan Paweł

Znowu chodzi o simy, które w wersji Freeplay na tablety mogą ze sobą obcować cieleśnie, a nie potrzebują do tego łóżka, bo robią to na stojąco praktycznie w dowolnym miejscu i w dowolnym towarzystwie. Nawet małoletnie bachorki im nie przeszkadzają, bo to bardzo pogodne stworzonka i byle czym się nie przejmą. Ewentualnie żona obrażona wyjdzie ostentacyjnie z pokoju, w którym jej mąż oddaje się seksowi z obcym facetem - taką zaobserwowałem ekstremalną reakcję na seks w Sim City. Synek owego męża siedział sobie obok znudzony na sofie. Przyzwoitość jednak jest, bo czynności seksualne, czyli woohoo, zawsze odbywają się za pikselową zasłoną. Atoli zdarzyło mi się, że zasłona opadła, więc nie omieszkałem pstryknąć fotki i oto ją zamieszczam. Zgorszenia nie powinno być wielkiego. U mnie to było całkiem przypadkowe, ale podobno da się zlikwidować zasłonkę, jak nas tutaj przekonują.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

The Infamous Middle Finger The Infamous Middle Finger