czwartek, 16 lutego 2023
Benny Johnson walczy z adsensem
Benny nikogo w Polsce nie powinien obchodzić. Jest to facet z Newsmaxa, niszowego medium amerykańskiego o profilu prawicowym, co należy czytać tak, że wspiera Trumpa we wszystkich jego nonsensach (oprócz szczepionek, rzecz jasna), popiera wszystkie Q'Anony i teorię, że Biden jest prezydentem wybranym przez Wenezuelę. Oczywiście Jezus jest naszym panem, a geje to ludzie, którzy wybrali sobie grzeszny styl życia, bo nienawidzą Boga. Benny zasłynął w roku 2017, kiedy opublikował zrzut ekranu z oficjalnych stron internetowych amerykańskiego wojska, na których wyświetliła mu się reklama gejowej wycieczki statkiem. Bardzo go to oburzyło, tyle że od jakiegoś czasu reklamy w sieci są spersonalizowane i podsuwane są nam treści, którymi wcześniej byliśmy zainteresowani. (Nb. uwielbiam ten efekt, że kupię sobie w sieci na przykład pedał do gryzienia węża i potem przez miesiąc adsense kusi mnie ofertami sprzedawcy pedału. Nie, dziękuję, jeden mi wystarczy.) Być może Benny był tym widzem, który kiedyś zasłynął obserwacją, że właśnie oglądał gejowe porno i było to najgorsze półtorej godziny w jego życiu. Swego czasu też zamieściłem zrzut ekranu z Frondy z treściami homo. Dalibóg nie wiem, czy byłem wtedy świadom, że to adsense, ale nawet jeśli nie - to nic, bo podoba mi się myśl, że towarzysze z Frondy chcąc nie chcąc zarabiają na towarach dla gejów. Załączam zrzut ze strony o wpadce Bennego, a sądząc po Lidlu, którego reklamę podsunął mi adsense, z moim życiem łóżkowym nie jest najlepiej. Obiecuję poprawę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz