poniedziałek, 28 grudnia 2020
Historia małżeńska czyli Marriage Story
Wiadomo, że wszystko już napisali starożytni Grecy, a to, że nie znamy z tamtych czasów tragedii o rozwodzie, w który mieszają się prawnicy, świadczy o tym, że tekst nie zachował się do naszych czasów. Dlatego sięgamy pamięcią zaledwie do filmu Kramer vs. Kramer, który mógł zainspirować Historię - jeśli nie bezpośrednio, to poprzez fale myślowe przewidziane przez teorię rezonansu kształtu. Krążą legendy o przyjaznych rozejściach, co na ogół udaje się dobrze parom bezdzietnym. Charlie i Nicole szczęścia bezdzietności nie zaznali, a jak już mają tego Henrego, to odzywa się wpisany w naturę instynkt rodzicielski. Jakoś się utarło, że kobieta zostawiając męża może z sobą zabrać dzieci, ale właściwie dlaczego? W filmie ta kwestia nie jest poruszana, Nicole przeprowadza się z Nowego Jorku do Kalifornii, być może tylko na jakiś czas, wydaje się, że jest jeszcze szansa na uratowanie związku. Zadzwoń do tej prawniczki, radzi Nicole przyjaciółka - i wtedy kończy się miętka gra. Po paru brudnych zagraniach z obu stron pryska iluzja przyjaznego rozstania. Podobno prawo cywilizuje relacje między ludźmi. Pośmiejmy się chwilę z tej mądrości. A jak należy prawidłowo się śmiać, można sprawdzić tutaj.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz