Nie wiem po co ten tytuł

              

piątek, 29 czerwca 2012

Muzea na pozycji spalonej

Kibic idealny - przyjeżdża do Polski na mecz, ale rezerwuje hotel na parę dni przed i po, aby oddychać atmosferą polskiego miasta, które wyciąga do niego dłoń ze specjalną ofertą kulturalną. Kibic idealny patrzy na to i strach go oblatuje, bo przecież nie zdąży zapoznać się ze wszystkimi atrakcjami. A tu Muzeum Narodowe przygotowało specjalną wystawę, a tu Muzeum Powstania Warszawskiego ogłasza się w językach obcych, a do wszystkiego przygrywa Sinfonia Varsovia. Podobno przyjechał taki jeden kibic ze swoim facetem i do syta się polską kulturą najadł. A ta reszta, za przeproszeniem, jakieś zachodnioeuropejskie chamstwo, jedna noc w hotelu, piwko w ogródku i tyle. Co za rozczarowanie! Łatwe wszakże do uniknięcia, bo ja to całkiem za darmo bym wyjaśnił wszystkim menedżerom od kultury, żeby sobie darowali. [Link 1, link 2]

Znalazłem również pewne kuriozum, które tu zacytuję in extenso, bo internet jest cierpliwszy nawet od papieru. Czytać w całości tego nie trzeba, zahacz czytelniku okiem w parę dowolnych miejsc przeczytawszy wprowadzenie. Jeśli można mówić o balansowaniu na granicy między nauką a śmiesznością, to właśnie tu się dobitnie objawia. Do tej pory efekt barceloński, czyli zwiększenie atrakcyjności turystycznej i nie tylko po międzynarodowej imprezie sportowej, wystąpił tylko raz, w przypadku Barcelony.

EURO 2012: Potrzebny nam „efekt barceloński”

Eksperci z Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej i Instytutu Badań Przestrzeni Publicznej zrealizowali projekt badawczy pt. „Stadion – Miasto – Kultura. EURO 2012 i przemiany kultury polskiej”, dzięki któremu wiemy co musimy zrobić, aby odnieść kulturalny sukces podczas EURO.
Badania odbyły się latem 2011 roku we wszystkich 4 miastach, które są organizatorami Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Badacze wykonali 160 wywiadów narracyjnych, 160 notatek teoretycznych, 160 notatek operacyjnych oraz kilka tysięcy zdjęć, nagrań audio i wideo, które zostały poddane analizie.

REKOMENDACJE PRZYGOTOWANE PRZEZ BADACZY 
Wyniki projektu pokazują, że każde z miast-organizatorów powinno stworzyć strategię kulturalną, która umożliwi im uzyskanie „efektu barcelońskiego”, tj. zwiększenia atrakcyjności turystycznej i wynikającym z tego wzroście napływu zagranicznych turystów, co przekładać się będzie dla nich na wymierne zyski. W związku z tym przygotowywana przez te miasta oferta kulturalna powinna być wieloaspektowa – musi się opierać zarówno na elementach kultury wysokiej, jak również popularnej.
– Poszczególne wydarzenia, na które będzie składała się kulturalna oferta miast-organizatorów, nie powinny odbywać się jedynie w trakcie trwania turnieju, lecz już przed jego rozpoczęciem, a także po jego zakończeniu – tłumaczy dr Piotr Majewski, koordynator projektu z SWPS i IBPP. – Powinny być one powiązane z przestrzenią miejską, która powstała w ramach przygotowań do mistrzostw, a także eksponować ważne elementy lokalnej tożsamości i ich powiązanie z globalnymi wzorami kultury – przekonuje.
Wielofunkcyjne miasteczka kibica
Badania realizowane w ramach projektu wskazują, że bardzo istotnym czynnikiem wpływającym na kulturalny sukces miast gospodarzy, jest odpowiednie przygotowanie i właściwie umiejscowienie tzw. miasteczek kibica, które to powinny być wielofunkcyjne a także estetycznie innowacyjne.
Zdaniem Majewskiego, należy je budować w taki sposób, żeby stanowiły rzeczywiste centralne miejsca dla kibiców, które będą miały moc „promieniowania”. Jak twierdzi, w czasie mistrzostw kibice będą spontanicznie korzystać także z konkurencyjnych miejsc dla miasteczek, dlatego niezbędne jest stworzenie dla nich alternatywnych ścieżek kibicowskich, wyznaczenie ewentualnych tras przy wykorzystaniu do tego celu wielkomiejskiej przestrzeni. Dzięki temu w trakcie turnieju nie będzie dochodziło do efektu opustoszenia niektórych części miasta. Warto w ten proces angażować mieszkańców, tak aby sami poczuli się współgospodarzami.
Stadion jako centrum lokalnych aktywności
Wyniki badań pokazują także, że wykorzystanie kulturotwórczego potencjału stadionów nie powinno odbywać się tylko na poziomie meczów reprezentacji narodowej oraz rozgrywek ligowych. Zarządzający oraz właściciele powinni zadbać, żeby stadiony funkcjonowały również jako miejsca, w których organizuje się lokalne wydarzenia sportowe, a także animuje życie kulturalne, tak by stadiony stały się epicentrami miejskiej aktywności. W ramach tych działań można będzie skutecznie prowadzić promocję pozytywnych wzorców i sprawić, żeby patriotyzm, czy lokalna tożsamość nie były kojarzone jedynie z tzw. kibolstwem, jak ma to miejsce obecnie.
Konieczna współpraca z opinią publiczną
Z przeprowadzonego projektu płyną również negatywne przesłania, które mówią, że przy okazji EURO 2012 szanse na modernizację przestrzeni miejskiej zostały w ogromnym stopniu zmarnowane. Nie został również w pełni wykorzystany potencjał społeczny i możliwość aktywizacji mieszkańców dzielnic, w których powstały obiekty sportowe. W związku z tym w przyszłości należy stworzyć strategię, która pozwoli na poprawę tych zaniedbań oraz na nasycenie miejskiej przestrzeni sportową symboliką. Regułą w przypadku projektów związanych z EURO 2012 powinna być także dyskusja, dialog i merytoryczna argumentacja jako sposób kształtowania opinii publicznej. Tymczasem ten istotny czynnik wykorzystywany jest w zbyt skromnym wymiarze.
Badanie zostało zrealizowane przez ekspertów skupionych przy Instytucie Badań Przestrzeni Publicznej ze środków Narodowego Centrum Kultury uzyskanych przez Fundację Obserwatorium w ramach programu Obserwatorium Kultury.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

The Infamous Middle Finger The Infamous Middle Finger