Plener, stado owiec otacza eleganckiego mężczyznę na krześle ogrodowym. Zagaduje go szykowna kobieta.
- Po co ci tyle owiec?
- Na wszelki wypadek.
- Na wypadek czego?
- Bezsennych nocy. W nocy najlepiej mi się liczy.
Co to za nienormalny film, stwierdziła mama. To Wyliczanka Petera Greenawaya.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz