[30]
(...) zgodnie z ulubioną maksymą Jaya Bridge’a, którą dane mi będzie usłyszeć o te kilka do kilkunastu razy za dużo, żebym mógł udawać, że mam do niej, podobnie jak on, przyjazne odczucia – jedźmy z tym koksem!
– Get on with this cock(s)!
→ Dla purystów językowych: this cock lub these cocks.
[122, jeden z muzycznych przerywników]
Krzysztof Penderecki – Jutrznia II. Zmartwychwstanie Pańskie, I – Ewangelia
[141, czy trudno zgadnąć, czemu Danny miał problemy z karierą aktora?]
– Łelkam ewrybady! – Ręce Wojtka Olejniczaka w górę (notowania partii w dół). – Maj nejm is Dani end aj łont tu plej in jour mułwiz. Du ju tynk itz posibel or doncia?
[146]
Jak ci sto razy mówią „nie”, to jak ci w końcu powiedzą „tak”, masz prawo wpaść w confussion, prawda?
→ Nie, masz prawo wpaść w confusion.
[184]
Bez kontekstu seks w porno jest niezrozumiały. Bez kontekstu seks w porno jest nudny. Jest monotonny, niepociągający i pretensjonalny. Czyli generalnie wychodzi na to, że bez kontekstu seks w porno jest jak twórczość Samuela Becketta…
→ Votum separatum. Są znakomicie prosperujące studia homo, które nigdy nie kręcą fabuł (wymienione wyżej, Tim Tales, Chaos Men i inne, a Kristen Bjorn, Spielberg w porno dla gejów, też z biegiem czasu coraz bardziej odchodzi od fabuły).
[277]
(...) po czym wkracza trzeci, wywarza drzwi młotem
→ Czyli młotem robi wywar z drzwi. Gratulacje dla korekty!
[284]
Jak to ktoś kiedyś fajnie napisał: mieć dużo fanów na Instagramie to jak mieć dużo pieniędzy w Monopoly.
[312, o olewczym stosunku, nomen omen, do gwiazd porno]
Pamiętacie np, jak jessica drake (to nie mój brak szacunku, ale jej wola, żeby tak zapisywać pseudo), jedna z topowych gwiazd XXX, twarz studia Wicked, żona Brada Armstronga, leading role w większości jego filmów, oświadczyła w trakcie ostatniej kampanii prezydenckiej w US, że jeden z kandydatów (domyślicie się, który) molestował ją in the past? Ktoś się tym przejął? Ktoś to w ogóle potraktował poważnie oprócz serwisów plotkarskich? A w tym samym czasie jakąś anonimową babinę w okularach, o której chuj z kulawą nogą nie słyszał, która też twierdziła, że Trump ją molestował trzydzieści lat wcześniej, to nawet, kurwa, CNN zaprosiło na wywiad na żywo, „dzień dobry, może wody, how you feel today, ma’am, proszę nam coś opowiedzieć o tym molestowaniu”.
[313]
Chcielibyście na pytanie kolegi/koleżanki z pracy, która właśnie się wam chwali, że jej dzieciak skończył Harvard z wyróżnieniem i w Dolinie Krzemowej już na niego czekają, „a twoja – pyta – czym zajmuje się twoja pociecha?”, więc chcielibyście na to pytanie odpowiadać: „och, wiesz, kręci filmy porno i och, właśnie szykuje się do sceny ganbang-bukkake, tak że jest na małej głodówce od paru dni, bo sporo będzie mieć do przełknięcia…”? Co, chcielibyście? No więc właśnie.
[317, trochę statystyk]
• 12% wszystkich stron internetowych to strony o charakterze pornograficznym. W sumie jest ich 24,5 miliona.
• 25% zapytań na internetowych wyszukiwarkach dotyczy pornografii. To oznacza 68 milionów zapytań dziennie.
• 35% ściąganych z Internetu plików ma charakter pornograficzny. Reszta to Gra o tron ;)
[326]
Warto jeszcze odnotować gościa pt. Pistol Stevens, który zdobył parę lat temu spory rozgłos, po tym jak media podały info, że został zatrzymany na lotnisku w Seattle, bo przeszukująca go funkcjonariuszka airport uznała, że ma przy sobie broń. A to nie broń była…
[351, spojrzenie na porno jako sztukę użytkową]
Pełna jedność praktyki i estetyki – oto z czym mamy tu do czynienia. Jedzonko jest zdrowie dopiero wtedy, gdy jest smaczne, ubranko jest wygodne dopiero wtedy, gdy jest ładne. Gwiazda porno działa dopiero wtedy, gdy nam się podoba. How fucking simple is that? ;)
→ Cytat dokładny, droga korekto.
[358]
Gdyby John Lennon żył w dzisiejszych czasach i miał nie po kolei w głowie, mógłby zaśpiewać o tym piosenkę – Pornstar Is A Nigger Of The World.
→ Bo żadnej chyba innej pracy nie traktuje się jak rzecz bezwartościową. Jaki frajer płaci za porno? Przyznam, byłem tym frajerem.
[400, mówi Abella Danger]
– Jeśli marzysz o tym, żeby zgwałciło cię dziesięciu facetów, to jednak bezpieczniej jest, żeby się to odbyło na planie filmu porno, prawda?
[416]
Chociaż w sumie, jeśli ktoś zrobił więcej lodów niż Algida, jak to mówili kiedyś o Jennie… [Jameson]
→ Czy gwiazdy porno mogą występować jako autorytety od dobrego seksu? No właśnie.
[480, być może była taka scena porno...]
Jedna laska do drugiej:
– Oh, fuck me, Helen! Fuck my cunt! Fuck it right now and fuck it good!
Na co druga się niespodziewanie obrusza:
– Jenny, jak możesz używać tak wulgarnych wyrazów. – Spojrzenie w stronę kamery, uśmiech w stronę kamery. – Przecież oglądają nas dzieci.
:D
→ Dzieci, nie uczcie się od Jenny. Królowa nigdy nie powiedziałaby „fuck it good”, lecz „fuck it well”.
[500]
Co ciekawe, jeśli rzeczywiście potraktować porno jak narkotyk, trzeba równocześnie odnotować, że jest to jednak narkotyk bardzo szczególnego rodzaju.
→ Oczywiście, autorze - wiadomo, że obywa się tu bez substancji zewnętrznych, ale przypominam, że na tej samej zasadzie działa hazard. Akurat porno nie jest tu szczególnie wyjątkowe.
[538]
(...) jakkolwiek kręcenie ślizgaczy jest teoretycznie legalne we wszystkich stanach Stanów Zjednoczonych (a to dzięki pierwszej poprawce do Konstytucji, czyli tej o wolności słowa), tylko w dwóch z nich, Kalifornii i New Hempshire, sytuacja, w której producent płaci aktorom za uprawianie przed kamerą seksu, nie jest traktowana jako prostytucja… Tak że end of story.
→ Oraz kolejny fakap korekty :)
[539]
(...) powody bywają oczywiście różne, różniste. Alix Linx została aktorką porno, bo zawsze o tym marzyła. Do tego stopnia, że rzuciła nawet intratny job, jaki miała na Wall Street, żeby spełnić swoje marzenia… Nie no, co kto lubi, ja z tym nie mam problemu – wy macie? :)
[539, o boyfriendzie porno gwiazdy Mary Carey]
Nowy zawód, kurwa – porn allower! Co za śmieć. (Niestety to wcale nie rzadki proceder – takich gości jest więcej, nazywa się ich walizkowymi alfonsami. Cechują się tym, że namawiają swoje dziewczyny do pracy w porno, prowadzą ich kariery, załatwiają im sceny, a po wszystkim inkasują ich pieniądze).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz