Strony
▼
wtorek, 22 marca 2022
Sztuka prawdziwa czyli Чистое искусство
Akcja rozpoczyna się w Pałacu Trojskim w Pradze, który zdarzyło mi się widzieć na własne oczy. W czasie aukcji dziewiętnastowiecznych (i wcześniejszych) obrazów w cenach niewygórowanych, mniej więcej parę tysi euro za sztukę, rosyjski marszand skupuje je w ilości hurtowej. Przez dłuższy czas nie będziemy wiedzieli, jaki to ma związek z dramatem Saszy, która znajduje ukochanego Andrieja w postaci trupa z przestrzeloną czaszką, a wcześniej przed jej oczyma przejechał samochód z bandytami. Nie ma czasu na żałobę, bo wśród ekipy policyjnej zauważyła mordercę, więc rzuca się do ucieczki, a widz zostaje wrzucony w typową sensacyjna fabułę, jakich wiele. Dziewczyna nie odpuszcza i, będąc ciągle ściganą, prowadzi prywatne śledztwo. Moja droga, może byś spróbowała charakteryzacji? - próbowałem jej pomóc, ale nie skorzystała. Film jest wierną kopią produkcji amerykańskich, bo naśladuje je również w zakresie klasycznych fabularnych nonsensów. Złole zmarnowali bardzo wiele okazji do załatwienia Saszy, a z kolei - lekki spojler - zupełnie idiotyczny jest pomysł, by Andriej w serii obrazów, niby to abstrakcyjnych, namalował farbami olejnymi kod QR prowadzący do rozwiązania zagadki jego śmierci, której raczej się nie spodziewał. Przy czym pod tym QR nie ma wiadomości wprost, za to jest kolejna zagadka. Pewne tropy prowadzą do Kremla, ale bądźmy spokojni - niewymieniony z nazwiska prezydent Rosji dał się wmanewrować (jak to on) i nie jest niczemu winny. Tyle o fabule, a od strony realizacyjnej można pochwalić muzykę, trochę jak z drugiego Matrixa. A największą niespodzianką jest - tu werble - seks! W rosyjskim filmie! I to całkiem odważny. Ten doniosły fakt postanowiłem zilustrować paroma gifami z Saszą i Andriejem, którego gra nadobny Fiodorow, znany mi ze Sputnika. Przyznam bez bicia, że to z jego powodu zdecydowałem się na ten film. Uwaga na boku: w kontekście wojny bardzo ironicznie brzmi nazwa Киевский вокзал, gdzie rozgrywa się jedna ze scen filmu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz