Kobiety chcą mieć takie sama prawa jak mężczyźni - popieram! Najgoręcej prawo do emerytury w tym samym wieku co mężczyźni, a właśnie mamy odwrót od reformy, która miała doprowadzić do zrównania w tym aspekcie. Lansujemy żeńskie formy słów „minister”, „gość”, „dermatolog” - wspaniale! Ja proponuję zachować konsekwencję i używać również żeńskich odpowiedników dla „brutala”, „przestępcy”, „łgarza” lub „obłudnika”. Oj, chyba się narażam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz