Strony
▼
piątek, 16 marca 2012
Łatwa dziewczyna czyli Easy A
Olive, grzeczna dziewczynka z liceum, pogrąża się w kłamstwie, aby rozpowszechnić przekonanie, że jest puszczalska. To zmienia jej życie, bo nagle stała się osobą popularną w szkole. Stacza się nawet niżej, kiedy za niewielkie korzyści majątkowe zgadza się na rozpuszczanie plotek o czynach lubieżnych z kolegami, którzy chcą w ten sposób podnieść swoją atrakcyjność seksualną, wśród nich mamy między innymi geja, który chciałby odpocząć od zaczepek kolegów. A i tak w pewnym momencie robi to co Huck Finn: ucieka z domu razem z Murzynem. To jedno nawiązanie do literatury, inne to Szkarłatna litera Hawthorne'a, stąd tytuł angielski. Sama bohaterka niebezpiecznie zbliża się do Juno ze swoim wyszczekaniem. Pewnie ma to po rodzicach, którzy ukradli część filmu reszcie obsady. Kiedy kolega gej odwiedził Olive w domu, rodzice przyjęli go z udawanym entuzjazmem, a potem matka wzdychała w rozmowie z córką, że marzyła zawsze o wnukach, których przecież nie spodziewa się po takim materiale na zięcia. Czas kończyć, bo w oryginale to było zabawniejsze. Film był bardziej niż ok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz