Strony

niedziela, 25 grudnia 2011

Open Cam

O, jak nisko ocenili ten film na IMDb! Raczej niesłusznie, bo w kategorii gtm to całkiem niezły okaz. Artysta-kulturysta Manny staje się świadkiem zabójstw, których dokonuje zamaskowany osobnik w czasie, gdy ofiary mają włączoną kamerę internetową. Inspektor prowadzący śledztwo wkracza w życie Manny'ego i w samego Manny'ego też. To bardzo udana postać z ironicznym dystansem, choć zdecydowanie za dużo pali. Czy żyli długo i szczęśliwie? Być może później było tak, jak w jednym z cytatów: ja i żona byliśmy szczęśliwi przez 20 lat, a potem się pobraliśmy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz