Strony
▼
poniedziałek, 26 grudnia 2022
O pierwszeństwie jaja przed kurą
Gdyby polskie dzieci były porządnie uczone teorii ewolucji, to zapewne nie mielibyśmy reklam, w których pada stwierdzenie, że nie wiemy, co było pierwsze, jajo czy kura. Zasadniczo odpowiedź, że jajo, bo już dinozaury w mezozoiku je składały, jest prawidłowa, ale doprecyzujmy: kura czy jajo, z którego wylęgła się kura. I tu odpowiedź wydaje się prosta, bo w którym momencie następuje zmiana genetyczna? Czy w przejściu od ptaka do jaja, czy od jaja do ptaka? Jasne, że tylko w tym pierwszym przypadku, więc jajo ptaka będącego ewolucyjnym przodkiem kury, będzie bliższe kury, niż ptak, który je złożył. Odpowiedź zatem jest: jajo było pierwsze. Ale to bujda, bo jest lepsza odpowiedź, a brzmi ona tak: pytanie o pierwszeństwo jaja czy kury nie ma sensu w świetle teorii ewolucji, bo zmiana gatunkowa nie następuje w ramach jednego pokolenia. Kiedyś chyba nieźle trafiłem estymując, że trzeba z pięćdziesiąt tysięcy pokoleń, by powstał nowy gatunek (pomijam tu dobór sztuczny).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz