Strony

poniedziałek, 15 lutego 2021

Dzień hardkoru

Producentem hardkoru była Opera Rara. Najpierw wysłuchaliśmy czegoś, co zostało zaanonsowane jako „Anton Webern Langsamer Satz Alban Berg Lyrische Suite”, a było wytrawnym kawałkiem muzyki współczesnej z tekstem Baudelaira:
De Profundis Clamavi - Charles Baudelaire

Jedynie, ukochana, błagam twej litości
Z głębi przepaści mrocznej, gdzie serce me kona!
Wszechświat to czarny, na nim z ołowiu opona,
Tam przestrach i bluźnierstwo nurza się w ciemności.

Słońce bez żaru nad nim wznosi się pół roku,
Drugie pół roku ziemię okrywa noc czarna;
Jest to kraj bardziej nagi niż ziemia polarna;
Ni zwierza, ni zieleni, ni drzew, ni potoku!

I nie ma zgrozy większej, straszniejszej na ziemi,
Nad zimną srogość słońca z blaski lodowemi
I ową noc bezmierną wiecznego chaosu;

Zwierzętom najpodlejszym zazdroszczę więc losu,
Bo sen je w odrętwiałość bezmyślną spowija:
Tak z wrzeciona się czasu wolno nić odwija!
Ten to umiał cierpieć! Jakże współczuję Charlesowi, że nie popadł w senną odrętwiałość zwierząt. Z czasu wrzeciona nić powoli się odwija, ile to będzie metrów na sekundę? Charles, poszedłbyś na emeryturę, jak mój tato, który na nic nie ma teraz czasu, a już najbardziej na jakieś wołanie z otchłani.

Potem była Cassandra (Marcello), niezwykła inscenizacja: szalona Kasandra śpiewa w swojej monumentalnej sukni o wojnie trojańskiej na całkiem nieprzewidywalną melodię barokowej suity. Jej słowa były onegdaj zapewne rozkoszą dla widza o klasycznym wykształceniu, ale kto ma dziś czas i ochotę wgryzać się w Homera do tego stopnia, aby delektować się tym, że pomna losu Akteona różanopalca jutrzenka hołd składa dzielnej Minerwie, walecznych Myrmidonów od zemsty Wulkana pragnąc uchować? Cytat wyssany, ale oddający ducha niemal każdegi wersetu z osobna. A tu cytat autentyczny, który mam ochotę powtarzać przu każdym niepowodzeniu dnia powszedniego:
ty słońce tej straszliwej grozie promieni dnia użyczasz.
Z kolei w niezwykle ponurej pieśni współczesnej Vanitas (Sciarrino) usłyszymy, że
widma kłamliwe ledwie koją pięknym spojrzeniem, kiedy przemykają śliską stopą.
Dwie wieczności, czyli pięć minut później jest mowa o płomieniach, które niszczą śmierć. To chyba dobrze? Nawet jeśli tak - ponury ton pieśni nawet się nasila. Na zakończenie hardkoru zaprezentowali Just (Lang), pieśń chóralną z tekstem wziętym z Pieśni nad pieśniami, która w zestawieniu z poprzednimi brzmiała wręcz jak muzyka pop.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz