Polityk „P”i„S”, Zbigniew Kuźmiuk, nazywa bohaterami ofiary wypadku lotniczego przed sześciu laty. Zawsze mi się wydawało, że bohaterem jest osoba, która w słusznej sprawie podjęła trudną decyzję poświęcając lub ryzykując swoje życie, zdrowie, czy choćby swój majątek. Decyzja o wejściu do samolotu raczej słabo spełnia to kryterium. Jeśli określenie „bohaterowie” komuś tu jednak pasuje, chętnie poznam uzasadnienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz