Strony
▼
sobota, 4 sierpnia 2012
Ilu miałaś facetów? czyli What's Your Number?
Istnieją dokładne szacunki mówiące, że w poszukiwaniu kandydata na partnera życiowego powinniśmy ostatecznie się zdecydować po 3,7 razach. Ally Darling, bohaterka filmu, szuka takiego kandydata, ale znaleźć nie może, a liczbę 3,7 przekroczyła już po wielekroć. Jest nam jej trochę żal, ale jeszcze większe współczucie budzi jej nierozumne podejście do danych statystycznych, z których wynika, że po przekroczeniu 20 partnerów seksualnych drastycznie spadają u kobiet szanse na zamążpójście. Ally robi rachunek i wynikło jej, że ten obwąchujący wyciągnięte z majtek palce gostek jest jej dwudziestym. Ale na męża się nie nadaje. Postanawia więc poszukać szczęścia wśród swoich eksów. Pomaga jej w tym sąsiad Colin, grany przez Evansa, który nie ma problemu z pokazywaniem swojego imponującego torsu. Najtępsze osiołki ujarane marihuaną razem z osiłkami o mózgach przepalonych sterydami domyślają się, że Ally skończy z Colinem, ale po drodze będzie trochę komplikacji. Film jest przyjemny, ale bardziej skłania do uśmiechu niż tarzania się po podłodze. Poniżej zamieszczam fragment, w którym Ally przyprowadza Colinowi "złe" dziecko, to znaczy nie tego siostrzeńca Justina, którego dał jej wcześniej pod opiekę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz