Strony

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Zła kobieta czyli Bad Teacher

Z przyjemnością polecam tę komedię. Chciałem napisać, że główna postać jest jednowymiarowa, ale nie jest tak do końca, bo ma odruchy serca, które w żaden sposób nie sprzyjają głównemu jej życiowemu celowi: znaleźć bogatego frajera i go poślubić. Na początek, kiedy mąż ją rzucił, potrzebne jej są nowe piersi po 5000 $ od sztuki (niestety sprzedaż tylko w dwupaku). To dopinguje ją, żeby zacząć naprawdę uczyć, a nie tylko udawać naukę puszczając na lekcjach filmy, skoro można na tym zarobić ponad 5000 $ biorąc udział w konkursie na najlepiej wyedukowaną klasę. Dziewczyna wprowadza rygor, haruje jak wół i ma wyniki! Wyniki fatalne! Trzeba więc wymyślić inny sposób... A odruchy serca? Taki na przykład, kiedy pomaga chłopcu zaimponować jego ukochanej, ale dość powierzchownej dziewczynce karząc go na niby za seks z koleżanką ze starszej klasy, co natychmiast podnosi jego atrakcyjność. Nie zauważyłem tu żadnych dłużyzn, żadnych niepotrzebnych scen, za to mamy scenariusz i dialogi! Proponuję radość z tego powodu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz