Strony

poniedziałek, 16 czerwca 2025

Akatyst

O Akatyście (z wielkiej litery, bo chodzi o jeden konkretny) wspomniał w swojej książce Dalrymple. Ów Akatyst z wielkiej litery to bizantyjska modlitwa ku czci Matki Bożej. Jej zmówienie to zapewne więcej niż dwadzieścia minut, a odśpiewanie - około godziny. Jest Akatyst niewątpliwym zabytkiem językowym nie pozbawionym swoistego uroku. Dalrymple przytoczył cytat:
Retorzy, słów wielu miłośnicy, milkną przed Tobą jak ryby bezgłośne - widzimy to, Bogurodzico. Nie mogą bowiem powiedzieć, jak pozostając dziewicą możesz rodzić.
Cóż, buńczuczne to stwierdzenie. Podejrzewałbym, że jednak mieliby coś do powiedzenia, no chyba że NAPRAWDĘ stanęliby przed obliczem Maryi. Przyznam, że i mnie by wtedy zatkało.

Kolejny cytat:
Moc swą zjawiając Stwórca nowe ukazał stworzenie nam, którzy przezeń jesteśmy. Z łona, co nie zaznało nasienia, wyszedł i ustrzegł to łono nienaruszone, abyśmy cud ten uznając chwalili je i wołali [...]
W SZA powiedzieliby too much information, zwłaszcza gdybyśmy chcieli tłumaczyć to dzieciom. Ale kto wie, nadchodzą nowe, ekscytujące czasy, w których tego rodzaju odniesienia będą częścią podstawy programowej przedmiotu szkolnego „przygotowanie do życia w czystości”. W takim razie za świętym Augustynem zawołam: „daj mi czystość i powściągliwość, lecz nie teraz jeszcze“. Chyba wiedział, co mówił, skoro gdzie indziej rzekł „Nic tak nieodparcie nie degraduje duszy mężczyzny jak pieszczoty niewiasty“. Miejmy nadzieję, że pieszczoty mężczyzny nie są obarczone podobnym ryzykiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz