Strony

wtorek, 4 maja 2021

Mam dziwne poglądy

Okoliczność przyznawania się do jakichkolwiek poglądów jest zadziwiająca. Ostatnio mam wrażenie, że poglądów się nie nabywa drogą rozumową, a raczej ogląda się je jak na wystawie. O, ten pogląd mi się podoba, więc będę go głosił i udawał, że mam dla niego jakieś uzasadnienie. A może jest trochę tak, że przyswajamy właśnie takie poglądy, które umiemy uzasadnić? Wątpię. Przechodzę do konkretów. Podobno w jakiejś bańce internetowej Polska, że tak metonimicznie ujmę obecny rząd tego kraju, zdobyła uznanie sprzeciwiając się unijnemu projektowi wprowadzenia trzeciej płci w oficjalnych dokumentach. Każdego, kogo boli pupa z powodu trzeciej płci, pytam, dlaczego to jest dla niego ważne? A mój dziwny pogląd jest taki: nie widzę sensu wpisywania płci do dokumentów. A jeśli już, to wpisywanie „helikopter bojowy” w rubryce „płeć” powinno być jak najbardziej dopuszczalne, bo to powiększa nasze swobody obywatelskie. Oczywiście nie twierdzę, że nie ma płci biologicznej, poza tym kwestia płci pozostaje urzędowo ważna dopóty, dopóki system dyskryminuje mężczyzn pod względem wieku emerytalnego. Wyobrażam sobie prawo napisane całkiem bez pojęcia płci, w którym prawa specjalne byłyby formułowane na przykład tak: „osobie, która urodziła dziecko, przysługuje urlop opiekuńczy”. Czy to ważne, że ta osoba uważa się za helikopter? Inny mój argument przeciw wpisywaniu płci do urzędowych dokumentów jest taki, że nikt przecież nie legitymuje potencjalnego kandydata do fikania w łóżku, żeby określić jego płeć. I czy literka „M” w dowodzie zobowiązuje mnie do czegokolwiek? Na pewno nie do tego, żeby do fikania wybierać kobiety. Zmiana tematu. Podobno sam fakt bycia Polakiem obliguje mnie do wyznawania poglądu, że Polska jest pięknym krajem o wspaniałych tradycjach, świetnej historii i seksownych symbolach narodowych. A tu niespodzianka: nie obliguje mnie! To nie znaczy, że nie jest krajem wyjątkowym (jest, jak każdy inny), atoli nie wszystkie aspekty tej wyjątkowości uważam za pozytywne. Wiele z nich - owszem, tak, ale dla przykładu ta historia? Trochę pofyrtany ten naród, co se dał tak państwo rozebrać i jeszcze w tym pomagał. Powód do dumy jak cholera. A ta flaga, z czego tu być dumnym? Prawie każda trójkolorowa jest lepsza pod względem estetycznym. Jako kolegę po poglądach pozwolę sobie przywołać Herberta:
Rów w którym płynie mętna rzeka
nazywam Wisłą. Ciężko wyznać:
na taką miłość nas skazali
taką przebodli nas ojczyzną
Niby pisze o miłości, ale widać, że nie jest ona bezkrytyczna. I o to głównie mi chodzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz