Strony

czwartek, 31 stycznia 2019

Ten Typ Mes - LOVEYOURLIFE

To było tak. Siedzę sobie w uczelnianym bufecie i czekam na duże latte po wiejsku (nie sojowe), a z radia lecą nuty. Gość właśnie zaczyna śpiewać o koleżce spod Lichenia, który znalazł misia, a miś mówi... I tyle usłyszałem, bo nie wiedzieć czemu (albo wiedzieć?), kolega z bufetu przełączył stację. Wyciągam więc smartfon i guglam, bo strasznie chciałem wiedzieć, co było dalej z tym misiem. Dobrze, że nie miałem jeszcze kawy, bo chyba bym oparskał cały bufet. Załączam teledysk i tekst.


Lower Entrance na bicie, na bicie
Żeby był taki hit, musi być "love" - Love your life
I "life" - Love your life
Najlepszy jest "love" (love) - Love your life
I "life" - Love your life
Bez "life" i "love" nie ma tego - Love your life
Co chcę osiągnąć - Love your life
Yo, yo - Love your life

Mam tu historię o koleżce, który był spod Lichenia, spod Lichenia
I znalazł misia, misia, miś mówi "spełnię twe trzy życzenia
Jooooooke! spełnię jedno, jedno, ale, mordo, na pewno"
Typ mówi "chce rżnąć Edytę Herbuś, rżnąć jak stare drewno"
"Gitara!" mówi misio i typ już leży pod nią
Ona jego i on ją swoją wsiową pochodnią
Dała mu klucz do komnat swego giga apartamentu
Wolniej, zamieszkał z nią, comprende?
Kremy, jamy, sesje, bankiety, surowa ryba, do opery bilety
I co dzień pyta go rano, kiedy zamówi wymarzony kinkiet
A on "chyba kurwa żartujesz! nie ma ważniejszych spraw?"
I kiedy przeczyści jelita, i czy imię dla córki dobre Cynthia
Cynthia, jakie jelita? Mają mi w dupę wsadzać szlauch?
Po tygodniu typo dzwoni do brata, mówi "Słuchaj, Włodek
Niby to panna jak inna, ale you don't know the half"
Nie wiem, czemu tak mówi, ale mówi "you don't know the half"
"Serio, już dłużej nie mogę, bracki, przyjedź po mnie
I want my life back!"

Alkomaciarze o owocowych oczach
Ładne dziewczyny w beżowych rajstopach
Odwiedzi was miś wypchany pluszem
Specjalny miś saper, odminuje dusze
Wiecznie spłukani, co widać po fryzurach
Zdrowy organizm, ale zmęczony akurat
Was też odwiedzi miś wypchany pluszem
Specjalny miś odminuje dusze

Love your life x7

To był hojny miś, znudzony troszeczkę
Objeżdżał wsie i małe miasteczka
Tak trafił na Anetę, mylił się myśląc, że podniesie poprzeczkę
"Miś super, życzenie o jaaa! chcę bogatego typa i kwadrat w WWA"
I nim Aneta zdążyła gumą splunąć
Była już w stolicy z biznesmenem imieniem Bruno
Ale to nie był chłopak z technikum
Chciał ciągle anal, kusił do narkotyków
Potem przedstawiał ją różnym dyrektorom i mówił:
"Anette, dziś pobawimy się we czworo"
Obolała piła z nudów i braku przyjaciół, a Bruno mówił jej:
"Trochę odstajesz od kochanek moich kumpli, więc mam tu dla ciebie prezent
Pod postacią serii operacji plastycznych, nie wahaj się ani sekundki!"
Następne, co pamięta, to bandaże na japie i pielęgniarka
"Jak się pani czuje? No jak?"
Pieką ją cycki, policzki, usta, jęcząc drapie, jęczy znaczy mówi:
"Nie mam jeszcze 22 lat, I want my life back!"

Wierzę w słuchacza, że zbędny tu morał
Choć bajka bez morału to jakaś chujnia!
Love your life powtarzam raz po raz
Ale czy to odkrywcze? Nieszczególnie
Ci ludzie w tabloidach to tylko ludzie
Stroją fochy, chrapią, każdy z nich sra
Miś mnie nie skusi na 24 grudzień, znaczy grudnia
I nie zapłaczę "I want my life back!"

'Cause I love my life
Love my life
I love my life 

Alkomaciarze o owocowych oczach
Ładne dziewczyny w beżowych rajstopach
Odwiedzi was miś wypchany pluszem
Specjalny miś saper, odminuje dusze
Wiecznie spłukani, co widać po fryzurach
Zdrowy organizm, ale zmęczony akurat
Was też odwiedzi miś wypchany pluszem
Specjalny miś odminuje dusze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz