Strony

wtorek, 31 stycznia 2017

Legendarna jakość Apple'a

Jakaś złośliwa ciota w Apple'u wymyśliła, że maszyny Apple'a muszą mieć swoje własne standardy wtyczek i kabli. Apple ufa swoim klientom, ale nie do tego stopnia, żeby nie wszczepiać w najgłupszym choćby kabelku za jedyne 100 peelenów czipów, które pozwalają je rozpoznawać sprzętowi Apple'a. Inna, niezła historia to monitor Thunderbolt za parę tysiów, który współpracował za starymi modelami Maca (choć rzęziły trochę, biedactwa) sprzed paru lat, ale z nowymi już nie może. Ja też jestem za starym modelem, żebym mógł pracować z Apple'em.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz