Muszę iść do otolaryngologa, bo mam przewrażliwione uszy. Na Ukrainie wojska rządowe ruszyły przeciw prorosyjskim separatystom. Jest niemiło, bo strzelają naprawdę. Rosyjska propaganda przypięła nowej ukraińskiej władzy łatkę faszystów, z kolei prorządowi Ukraińcy separatystów określają mianem terrorystów. Propaganda rządzi się swoimi prawami, ale nie bardzo rozumiem, czemu w mediach polskich stosuje się określenia wzięte od strony ukraińskiej. Przez ten brak konsekwencji przejawiający się w nienawiązywaniu do propagandy rosyjskiej omijają nas relacje medialne w stylu tytułu tego wpisu. Uszy by nadal bolały, ale przynajmniej byłoby wesoło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz