Strony

czwartek, 1 listopada 2012

Nic nie rozumiem, bo jestem bez serca i bez dzieci

Policja w Opolu przyszła do jednej pani, by ją aresztować, a jej dzieci zabrała do rodziny zastępczej. Zatrzymana była winna skarbowi państwa 2000 złotych. Jak można być tak nieczułym? Jak można się tak znęcać nad dziećmi? Takie pytania rozlegają się w polskich mediach tabloidalnych. Ta troska o dzieci, które jak nic teraz wyrosną na psychopatów lub impotentów, jest chyba cokolwiek przesadzona. Niegdyś czytałem, że statystycznie ofiary molestowania seksualnego mają mocniejszą niż średnia psychikę. Wprawdzie nie rozumiem, czemu dzieci nie mogły pozostać pod opieką znajomej osoby, ale to inna sprawa. Generalnie wniosek jest taki, że kobiety samotne z dziećmi nie muszą spłacać długów, bo każda próba ich egzekucji odbija się na dzieciach. Może by tak zrobić wersję kodeksu karnego dla samotnych kobiet z dziećmi? Jakże przydałyby się takie panie w zarządzie Ambergold. Dzieciom aresztowanej pani sugeruję, aby skierowały ją na kurs Coachingu na gruncie rodzinnym, bo tam można się dowiedzieć jak być odpowiedzialnym rodzicem. Mojej mamy tam nie skieruję, bo byłem już dość duży, kiedy skarbówka ścigała ją za niedopłatę VAT w wysokości 74 groszy. Pismo przesłane z tej okazji za 1,5 złotego groziło wszczęciem procedury karno-skarbowej. I jest nam odmówiony idiotyzm doskonałości - pisał poeta. W aspekcie, jaki miał na myśli - niewątpliwie tak, ale gdzie indziej nadrabiamy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz