Strony

czwartek, 8 marca 2012

Co w Bułgarii piszczy? Co kłuje w oczy w Polsce?

W Bułgarii piszczy Azis. Wiem od Kwiatka, że to tamtejszy artysta pierwszej klasy. Na wszelki wypadek odetnę się, nie jest on z mojej bajki, ani muzycznie, ani wizualnie. Ale nie odetnę się od jego gustu w doborze facetów i owoców, które sobie wkładają.


Przyznam, że Bułgaria to chyba dziwniejszy kraj, niż myślałem. Ale przynajmniej można podejrzewać, że jej mieszkańcy mają tyle luzu, że ze spokojem przyjmują przełamywanie barier tradycyjnej seksualności. Bo w Polsce...


Bardzo chciałbym, żeby ktoś mi wyjaśnił, na jakiej zasadzie czysto homofobiczny komentarz znalazł się na głównej stronie demotywatorów. Gdyby to było choć trochę dowcipne, to jeszcze bym zrozumiał. A tak, to mamy tylko opad rąk. Bo teraz trzeba by zapytać, jak okazywany będzie ten brak tolerancji, co natychmiast prowadzi do bolesnego absurdu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz